Historia powstania parafii

Zdjęcia z początków naszej parafii

Dzień 1 kwietnia 1958 roku, to data niezwykłej radości mieszkańców bydgoskiej dzielnicy Jachcice. Na ręce Ks. Wacława Maciochy substytuta wydzielonego okręgu duszpasterskiego Jachcice wpływa tak długo oczekiwany dekret erekcyjny nowej parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Dekret ten zostaje niezwłocznie podany do publicznej wiadomości mieszkańców dzielnicy.

Radość z tego powodu jest ogromna. W wielu oczach błyszczą łzy wzruszenia. Po długich i zdawać by się mogło beznadziejnych staraniach u władz świeckich, wreszcie wyrażono zgodę na utworzenie nowej parafii.

Koleje tych starań są bardzo ciekawe i godne uwagi.

Otóż i one.

Lata międzywojenne i okres okupacji.

Początek rozwoju dzielnicy Jachcice przypada na ostatnie lata przed wybuchem drugiej wojny światowej. W tym to już czasie zaczyna kiełkować myśl o budowie własnego kościoła. Określa się już nawet miejsce, gdzie ma on stanąć. Miejscem tym jest plac przy skrzyżowaniu ulic Ludwikowo i Kąpielowej, na którym to już przed drugą wojną światową ogrodnicy Jachcic stawiają pomnik – krzyż, jako dowód żywej wiary i przywiązania do Kościoła Katolickiego.

Konieczność przyjścia z pomocą materialną w budowie kościoła parafialnego pod wezwaniem św. Antoniego na Czyżkówku, do którego mieszkańcy Jachcic administracyjnie należą sprawia, że myśl o stworzeniu oddzielnej parafii i pobudowaniu własnego kościoła, odsunięta zostaje na dalszy plan.

Nadchodzi pamiętny wrzesień 1939 roku a tym samym napaść hitlerowska na naszą Ojczyznę. Wszystkie plany i nadzieje zostają przynajmniej na razie przekreślone. Najeźdźca w swoim barbarzyńskim zaślepieniu burzy wszystko, co drogie sercu Polaka – Katolika. Nie szczędzi również wspomnianego pomnika na Jachcicach. Niszczy go a wraz z nim znajdujący się u szczytu krzyż z figurą Chrystusa ukrzyżowanego. Pasyjka upada na ziemię i rozbija się.

Tejże samej nocy dwoje dzielnych dzieci decyduje się na czyn katolika – bohatera. Trzynastoletnia wówczas Aleksandra Sobacińska zbiera szczątki rozbitej pasyjki a sześcioletni Benedykt Chilewski wydobywa z gruzów poniszczony krzyż. Tak szczątki pasyjki i sam krzyż oczekują w bezpiecznym miejscu swego późniejszego przeznaczenia.

Kończą się powoli ciężkie lata okupacji, nadchodzi styczeń 1945 roku a tym samym dzień, w którym prześladowcy Kościoła katolickiego w panicznym popłochu opuszczają Bydgoszcz a z nią również i dzielnicę Jachcice.

Pierwsze lata powojenne.

Rok 1945 i lata następne, to dalszy rozrost dzielnicy Jachcice. Mieszkańcy coraz bardziej odczuwają potrzebę posiadania swego własnego kościółka i własnej parafii. Jednakże wszelkiego rodzaju prośby utworzenia parafii jak i budowy kościoła natrafiają w pierwszych latach powojennych na różnego rodzaju trudności. Jedną z poważnych przyczyn jest konieczność przyjścia z dalszą materialną pomocą macierzystej parafii św. Antoniego na Czyżkówku. Zresztą projekt budowy własnego kościoła parafialnego staje się nie do zrealizowania ze względu na stanowisko władz świeckich w okresie stalinowskim.

Nadchodzi październik 1956 roku i tym samym otwierają się pewne perspektywy i możliwości uzyskania zezwolenia władz świeckich. Jednakże mieszkańcy Jachcic nie wykorzystują zaraz po październiku realnych możliwości. Brak osób, które pokierowałyby sprawą.

Rok Pański 1957

Dopiero w maju 1957 roku w mieszkaniu p. Jadwigi Sobacińskiej przy ul. Ludwikowo 12 zbiera się nieliczne jeszcze grono osób w składzie: p. Leokadia Linden, p. Jadwiga Sobacińska, p. Zofia Jasiek oraz p. Wacław Gburek. Tutaj na nowo zaczyna kiełkować myśl utworzenia własnej parafii i budowy kościoła. Zapada decyzja natychmiastowego działania. Panie Linden, Sobacińska i Jasiek rozpoczynają akcję zbierania podpisów wiernych.

Rozpoczyna się korespondencja i starania u miejscowych władz świeckich, jak również u władz centralnych w Warszawie. Panie Linden i Sobacińska udają się do Kurii Biskupiej w Gnieźnie gdzie zostają przyjęte bardzo życzliwie i gdzie również otrzymują informacje jak należy dalej postępować i jakie czynić starania u władz świeckich. Jednakże wszelkie zabiegi nie przynoszą spodziewanego rezultatu. Województwo odmawia kategorycznie. Następuje odwołanie do Rady Państwa, niestety również bez pożądanego skutku.

W dniu 12 grudnia 1957 roku zostaje zwołane zebranie Przymusowego Zrzeszenia Właścicieli Nieruchomości dla członków dzielnicy Jachcice. Na zebraniu tym występuje się z wnioskiem tymczasowego komitetu organizacyjnego budowy kościoła. Szeroka dyskusja potwierdza w pełni konieczność posiadania własnego Domu Bożego. Zebrani wybierają jednogłośnie kandydatów do mającego się utworzyć tymczasowego Komitetu Budowy Kościoła:

  • Linden Leokadię, zamieszkałą przy ul. Żeglarska 26
  • Pankowskiego Mariana, zamieszkałego przy ul. Saperów 7
  • Szynkiewicza Władysława, zamieszkałego przy ul. Żeglarska 28
  • Gburka Wacława, zamieszkałego przy ul. Ludwikowo 12

W dniu 17 grudnia tego roku w mieszkaniu p. Wacława Gburka zbierają się po raz pierwszy członkowie nowo obranego Komitetu, ażeby omówić sprawy dalszego działania, jak również ustalić delegację do Kurii Biskupiej w Gnieźnie w osobach: p. Leokadii Linden i p. Wacława Gburka. W dalszym ciągu obrad postanawiają dokooptować do swego grona przedstawiciela Dolnych Jachcic w osobie p. Franciszka Wilczewskiego zam. przy ul. Szamarzewskiego 15.

W dniu 20 grudnia 1957 roku udaje się wybrana delegacja do Gniezna, gdzie zostaje przyjęta na audiencji u Jego Ekscelencji Ks. Biskupa Bernackiego. Czcigodny Arcypasterz wysłuchuje próśb mieszkańców Jachcic i przyrzeka przydzielić od nowego roku duszpasterza dla tejże dzielnicy, który wziąłby całą akcję w swoje ręce i doprowadził szczęśliwie do celu. Przyrzeka również poczynienie petycji i starań u władz świeckich.

W dniu 21 grudnia 1957 roku Komitet Budowy wysyła pismo do Jego Eminencji Ks. Kardynała Prymasa Polski Stefana Wyszyńskiego z uprzejmą i pokorną prośbą o łaskawe przydzielenie duszpasterza dzielnicy Jachcice. Załącza również życzenia świąteczne.

Tymczasem wybiera się ponownie delegacja do Kurii Biskupiej w osobach p. Linden i Sobacińskiej. Paniom tym zostaje wręczone pismo zatwierdzające skład tymczasowego komitetu erekcji parafii i budowy kościoła w Jachcicach w osobach: p. Leokadii Linden, p. Mariana Pankowskiego, p. Władysława Szynkiewicza, p. Franciszka Wilczewskiego i p. Wacława Gburka. Zbliża się rok pełen trudów, ale za razem rok tryumfu Chwały Bożej.

Rok Pański 1958

W dniu 2 stycznia 1958 roku delegacja w osobach p. Linden i p. Gburka udaje się do Referatu do Spraw Wyznań przy Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w celu zorientowania się w sprawie zezwolenia na budowę kościoła. Przedstawiciel Referatu nie bardzo przychylnie ustosunkowuje się do delegacji, stając na stanowisku, że sprawy dotyczące kościoła omawiał i załatwiał będzie jedynie bezpośrednio z Kurią Biskupią w Gnieźnie. Oświadcza równocześnie, że ze względu na nie nadesłanie planów budowy, żadnych kroków w tym kierunku poczynać nie może.

W związku z takim postawieniem sprawy sekretarz Komitetu, pan Wacław Gburek łączy się telefonicznie z Kurią Biskupią, przy czym połączony zostaje z jego Ekscelencją Ks. Biskupem Bernackim osobiście. Jego Ekscelencja wyjaśnia, że plany budowy kościoła zostały przesłane w terminie do Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej. Równocześnie na ponowną prośbę rychłego przydzielenia duszpasterza zapewnia, że w dniu 15 stycznia 1958 roku przybędzie na Jachcice obiecany duszpasterz. Rozmowa kończy się obustronną wymianą życzeń noworocznych.

W tymże samym dniu wpływa na ręce przewodniczącego, p. Pankowskiego rezygnacja jednego z członków tymczasowego komitetu, p. Władysława Szynkiewicza, która zostaje przez zarząd przyjęta i zaakceptowana.

Kuria Biskupia w Gnieźnie, stosownie do swego przyrzeczenia deleguje z dniem 15 stycznia 1958 roku Ks. Wacława Maciochę, dotychczasowego administratora parafii Bługowo, na stanowisko wikariusza – substytuta wydzielonego ośrodka duszpasterskiego dzielnicy Jachcice, należącego do parafii św. Antoniego na Czyżkówku.

Ks. Wacław Maciocha przystępuje z miejsca z całą energią do urzeczywistnienia rozpoczętej przez społeczeństwo Jachcic sprawy. Już 14 stycznia 1958 roku przybywa na Jachcice. Jeszcze tego samego dnia, wspólnie z panem Wacławem Gburkiem udaje się do głównego planisty i architekta miasta pana inż. Kleibora by zorientować się w możliwościach lokalizacji i budowy kościoła na Jachcicach. Również tego samego dnia ogląda z panem Gburkiem teren możliwy pod budowę obiektów kościelnych. Tymczasem mieszkańcy Jachcic gotują swemu duszpasterzowi w domu pani Sobacińskiej przy ul. Ludwikowo, róg Niecałej serdeczne przyjęcie. Dzieci składają wiązanki kwiatów i mówią wierszyki, starsi z radością wiwatują na cześć nowego Duszpasterza.

Początkowo starania i interwencje księdza substytuta u władz świeckich w sprawie pozwolenia na utworzenie samodzielnej parafii i budowę kościoła nie odnoszą skutku.

Zbliżają się wybory do Rad Narodowych. Kandydatem dzielnicy Jachcice do Rady Miejskiej jest sam prezydent miasta. Na zebraniu przedwyborczym mieszkańcy Jachcic stawiają się w ilości dotychczas niespotykanej. Sala przy ul. Saperów z trudnością mieści taką ilość obecnych. Zebraniu przewodniczy sam prezydent miasta. Obecni proszą o wciągnięcie do porządku obrad sprawy budowy kościoła na Jachcicach. Zebrani uchwalają jednogłośnie rezolucję domagającą się utworzenia nowej parafii i pobudowania nowego kościoła na Jachcicach w Bydgoszczy. Równocześnie na tym zebraniu wybierają delegatów do I Sekretarza PZPR Władysława Gomułki, oraz delegatów do Pełnomocnika Rządu ds. Wyznań – ministra Sztachelskiego.

Rezultat postawy mieszkańców dzielnicy jest nadspodziewany. Pękają wreszcie lody. Ze strony władz wpływa ostatecznie tak bardzo upragnione zezwolenie na utworzenie parafii i pobudowanie tymczasowej kaplicy na Jachcicach. Uwieńczeniem całości jest ostatecznie dekret Jego Eminencji Księdza Kardynała Prymasa Polski Stefana Wyszyńskiego, ustanawiający nową parafię bydgoską pod wezwaniem Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Bydgoszczy.

Pierwsze wielkie zwycięstwo – mamy własną parafię. Teraz rozpoczynają się energiczne starania o uzyskanie terenu pod budowę kaplicy. Znowu piętrzą się trudności z uzyskaniem terenu państwowego. Ks. Wacław Maciocha wraz z Komitetem decyduje się postawić kaplicę na terenie prywatnym, na co uzyskuje zgodę Kurii Biskupiej. Projekt tymczasowej kaplicy, która w przyszłości służyć ma wiernym jako salka parafialna zostaje przez Kurię Biskupią akceptowany. Tydzień przed Wielkanocą 1958 roku projekt kaplicy zostaje zatwierdzony przez władze architektoniczne miasta Bydgoszczy.

We wtorek po Wielkanocy, to jest 8 kwietnia 1958 roku rozpoczyna się budowa kaplicy, wykopem pod fundamenty. Praca jest doskonale zorganizowana – fundament w dwóch dniach gotowy. Murarze rozpoczynają wznosić mury, gdy tymczasem cieśle przystępują do wykonania wiązań i konstrukcji dachu.

Wszystko jest z góry przemyślane. Stolarze wykonują konieczne umeblowanie kaplicy: ołtarz, ambonę, ławki, konfesjonały, balaski itd. Inni rzemieślnicy robią żyrandole, lichtarze, kropielnice, chrzcielnicę, kadzielnicę, naczynia do olejów, krzyż procesyjny z lampami, dzwon do zakrystii itd. Panie pod przewodnictwem p. Jadwigi Sobacińskiej zaczynają szycie ornatów, kap, dalmatyk, komż, alb i innej bielizny kościelnej.

Z chwilą podciągnięcia murów kaplicy na wysokość stropu dachowego, wiązania dachu są już gotowe. W jednym dniu, przy pomocy wielu ochotników, wiązania zostają zarzucone a dach pokryty. W momencie wykończenia przez murarzy tynków wewnętrznych wszystkie konieczne meble i sprzęty są kompletnie gotowe. Skoro tylko malarze zakończyli swe prace, wniesiono wszystkie gotowe ornaty, kapy i szaty liturgiczne, świeżo uszyte rękami parafianek.

O tempie budowy świadczy fakt, że w przeciągu siedmiu tygodni od chwili rozpoczęcia pierwszych wykopów, mimo licznych świąt kościelnych i państwowych, kaplica została całkowicie wykończona, wszystko zapięte na ostatni guzik.

Obszerna kaplica o rozmiarach 22 x 14 m jest gotowa. Nawet Miejski Urząd Architektoniczno-Budowlany składa na ręce Ks. Wacława Maciochy gratulacje. Sukces mieszkańców Jachcic jest bez precedensu.

Dla porządku należy przypomnieć, że cała ta budowa odbywała się w czasie, w którym nadzwyczaj trudno było o materiał budowlany, a mimo to dokonano dzieła w tak rekordowym tempie. Głównym czynnikiem w tym zbożnym dziele był zapał mieszkańców dzielnicy, którzy najczęściej zupełnie bezinteresownie pomagali z pełnym poświęceniem przy budowie kaplicy.

Ks. Proboszcz Wacław Maciocha prosi, więc Jego Ekscelencję Ks. Biskupa Lucjana Bernackiego o dokonanie aktu poświęcenia kaplicy. I oto nadchodzi dzień 26 maja 1958 roku – drugi dzień Zielonych Świąt – dzień olbrzymiej radości mieszkańców Jachcic. Dzień wielkiego triumfu dzielnicy.

Jego Ekscelencja Ks. Biskup Lucjan Bernacki przyjeżdża na Jachcice, aby dokonać doniosłego aktu poświęcenia naszego kościółka.

Z chwilą zatwierdzenia przez władze świeckie nowej parafii, nic nie stoi na przeszkodzie w mianowaniu dla niej stałego duszpasterza – administratora, którym z dniem 1 maja 1958 roku zostaje ks. Wacław Maciocha.

1 czerwca 1958 roku, zaledwie 6 dni po uroczystości poświęcenia kaplicy Jachcice przeżywały I Komunię Św. w nowym kościele.

Ze względu na ogrom pracy w nowej parafii, Ks. Proboszcz Wacław Maciocha otrzymuje do pomocy wikariusza w osobie neoprezbitera – Ks. Mariana Kałążnego.

Kaplica, spełniająca rolę kościoła parafialnego jest poświęcona. Myśli się o plebani i biurze parafialnym. Administrator nowej parafii wykupuje od prywatnych właścicieli dalsze działki położone tuż obok kaplicy. Równocześnie czyni starania o zatwierdzenie planów budowy domu dla służby kościelnej, który spełniałby rolę plebani. Pod koniec czerwca 1958 roku plany są zatwierdzone zarówno przez Kurię Biskupią jak i przez Miejski Urząd Architektoniczny. Rusza nowa budowa.

Trzeba zdobyć materiały budowlane, o które tak trudno, jednak dzięki współpracy mieszkańców dzielnicy i tym razem trudności zostają pokonane. Budowa w szybkim tempie postępuje na przód. We wrześniu jest już wszystko gotowe. Staje nowy piętrowy budynek, cały podpiwniczony z centralnym ogrzewaniem, hydrofornią i kanalizacją. Okazuje się, że spełnia on doskonale rolę plebani. Posiada siedem pokoi, dwie łazienki i kuchnię.

Tak więc w niespełna jednym roku parafia zostaje wyposażona we wszystko, co konieczne do jej normalnego funkcjonowania. A więc nowy sukces mieszkańców. Dlatego też w podziękowaniu za łaskę i opiekę Matki Bożej parafianie udają się w sierpniu pod przewodnictwem Ks. Mariana Kałążnego z pielgrzymką dziękczynną na Jasną Górę.

Ponieważ poświęcenie kaplicy nastąpiło już w drugie święto Zesłania Ducha Świętego, można było przyjąć dzieci do I Komunii Świętej, oraz zorganizować w Boże Ciało pierwszą procesję Eucharystyczną wzdłuż głównych ulic dzielnicy.

Rok 1958 zaowocował również pierwszą Mszą św. Prymicyjną. Którą sprawował w naszym kościele Ks. Mieczysław Hejnowski.

9 września 1958 roku nastąpiło zaprzysiężenie Rady Parafialnej dla tutejszej parafii i wprowadzenie jej w urząd przez Ks. Dziekana Mieczysława Skoniecznego. Członkami Rady Parafialnej zostali: p. Stanisław Krause, p. Stanisław Paszko, p. Ignacy Mądrzak i p. Michał Guzik. Funkcje rendanta objął p. Wacław Gburek.

Ostatnią uroczystością tego roku był pierwszy odpust parafialny, który odbył się 8 grudnia 1958 roku. Mszę św. odpustową odprawił, oraz poprowadził procesję Ks. Dziekan Mieczysław Skonieczny, natomiast kazanie wygłosił O. Hubert Dalkowski ze Zgromadzenia Ducha Świętego.

Rok Pański 1959

22 marca 1959 roku po Gorzkich Żalach odbyło się w tutejszej parafii nabożeństwo ekspiacyjne za zniewagi wyrządzone znakowi krzyża świętego w życiu prywatnym, rodzinnym i publicznym. W ramach tego nabożeństwa nastąpiło uroczyste umieszczenie krzyża, który w 1939 roku został zbezczeszczony przez hitlerowskich okupantów, na froncie kaplicy.

3 maja 1959 roku parafia Niepokalanego Poczęcia NMP odnawia po raz pierwszy śluby, które złożył król polski Jan Kazimierz. Na ten dzień pięknie ustrojono kaplicę. Obraz Matki Bożej Częstochowskiej ofiarowany dla kaplicy, przez p. Jana Chilewskiego umieszczono w głównym ołtarzu. Już w sobotę śluby składa młodzież męska i żeńska. W niedzielę po Mszy św. szkolnej o godzinie 9.00 śluby Matce Najświętszej składają dzieci, natomiast matki i ojcowie czynią to na sumie o godzinie 11.30.

Dzięki staraniom administratora – Ks. Wacława Maciochy, zostały zatwierdzone dla parafii przez Jego Eminencję Ks. Prymasa Stefana Wyszyńskiego dwa odpusty parafialne. Odpust Niepokalanego Poczęcia NMP dnia 8 grudnia, oraz odpust Niepokalanego Serca Maryi - dnia 22 sierpnia. W tym roku po raz pierwszy obchodzono w naszej parafii odpust Niepokalanego Serca Maryi. Poprzedzono go uroczystym triduum dla matek, które przeprowadził Ks. Dr Rosieński – syn tutejszej parafii. Matki pilnie uczęszczały na nauki i tłumnie wraz z innymi stanami przystąpiły do spowiedzi i Komunii św. odpustowej. Sumę odpustową odprawił superior Misjonarzy Zgromadzenia Świętego Wincentego á Paulo – Ks. Paweł Teodorowski, natomiast Słowo Boże wygłosił Ks. Rosieński. Odpust był pięknym i głębokim przeżyciem religijnym wszystkich parafian.

24 września 1959 roku, parafia po raz pierwszy wizytowana była przez Ks. Dziekana – Prałata Mieczysława Skoniecznego. Mimo dnia roboczego zgromadziła się dość znaczna liczba wiernych, którzy zgotowali Ks. Wizytatorowi, jako delegatowi Jego Eminencji Ks. Prymasa serdeczne przyjęcie.

Zdjęcia